Forum Wszystko po trochu Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kawały

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko po trochu Strona Główna -> ...:::'''Dowcipy''':::...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kejmuk
AdMiNiStRaToR



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 23:42, 06 Lis 2006    Temat postu: Kawały

Cytat:
Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem fajną blondynę!
- Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No i ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- O, kurcze! Co dalej?
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
- Nie pieprz! Kupiłeś laptopa? Jaki procesor?!


Cytat:
Do celi wchodzi nowy, młody, więzień. Od razu z łóżek wstaje gromada recydywistów. Wyglądają groźnie: mają tatuaże na szyjach, ogolone głowy, blizny, przekrwione oczy, itp. Jeden z nich podchodzi do przerażonego "nowego":
- Grypsujesz? - pyta zachrypiałym głosem.
- Proszę pana - odpowiada "nowy" - ja w życiu jeszcze żadnej gry nie zepsułem!


Cytat:
W pewnym klasztorze, gdzie mnisi zajmują się hodowlą winogron na mszalne wino panuje zasada, że w każdym roku tylko jeden z mnichów może się odezwać, jednym tylko zdaniem. Pewnego razu przy zbiorze winogron odzywa się pierwszy mnich:
- Te winogrona są słodkie.
Po roku odzywa się następny mnich:
- Nieprawda, te winogrona są za mało słodkie.
W następnym roku odzywa się trzeci:
- Bracia, przestańcie wreszcie się kłócić!


Cytat:
Panstwo Kaczynscy pojechali na Ukraine. Podczas uroczystej kolacji prezydent Juszczenko przyglada sie Kaczynskiej i pyta:
- A tiebia Marija czem truli?


Cytat:
Kontrola drogowa zatrzymuje blondynke:
- Ma pani gasnice?
- Mam.
- A trojkacik?
- Wczoraj zgolilam


Cytat:
Nauczycielka w szkole pyta Jasia.
- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?
- Smalec.
- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?
- Smalec.
-Jasiu, powiedz mi, co masz w poduszce?
- Dziurę.
- A co jest w tej dziurze?
- Pierze.
- Świetnie. No to co mamy z gąski?
- Smalec!


Cytat:
Na lekcji plastyki nauczycielka mówi do uczniów:
- Dzieci, do wykonania tego rysunku potrzebny jest miękki ołówek. Takie ołówki oznaczone są napisem HB. Sprawdźcie czy takie posiadacie... Jasiu, co ty masz napisane na ołówku?
Jasio:
- Made in China.


Cytat:
Hrabia podczas kolizji drogowej uszkodził poważnie samochód innego kierowcy. Mówi do jego właściciela:
- To moja wina. Pokryję wszystkie koszta związane z naprawą pańskiego auta. Proszę tylko do mnie zadzwonić.
- A jaki jest pański numer telefonu?
- Znajdzie pan w książce telefonicznej.
- Ale pan mi nie podał swego nazwiska!
- Nazwisko też pan tam znajdzie! - odrzekł hrabia i odjechał swoim autem.


Cytat:
Bezrobotny rozmawia z bezrobotnym:
- Co u ciebie słychać?
- Wczoraj podczas porodu zmarła moja żona...
- Moje kondolencje! A co z dzieckiem?
- Zmarło dzisiaj rano...
- To tragedia! Ale dlaczego jesteś taki wesoły?
- Bo becikowe dostałem!


Cytat:
Pamiętnik czyściocha
- Poniedziałek - myję się pod pachami.
- Wtorek - myję obie nogi.
- Środa - przemywam oczy i uszy.
- Czwartek - myję szyję.
- Piątek - podmywam swoje "klejnoty".
- Sobota - myję zęby.
- Niedziela - zmieniam wodę.


Narazie dodam tyle dowcipów Very Happy . Najwyżej piszcie czy chcecie więcej czy już nie chcecie żadnych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaggy
Nowiciusz



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:49, 06 Lis 2006    Temat postu: Dowcipy

No .. oby tak dalej Kejmuk ... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:55, 08 Lis 2006    Temat postu:

hehe.. dobre napisz coś jeszcze Smile Very Happy
Powrót do góry
kejmuk
AdMiNiStRaToR



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 23:48, 08 Lis 2006    Temat postu:

Chciałeś to masz Very Happy

Cytat:
Samolotem lecą: Polak, Rusek, Amerykanin i Murzyn z Afryki. Nagle zepsuł się jeden z silników i samolot zaczyna tracić na wysokości. Wszyscy wiedzą, że aby samolot dotarł do lotniska, trzeba wyrzucić zbędny ładunek. Amerykanin krzyczy:
- Murzyna! Wyrzucić Murzyna!!
Rusek:
- Ech, wy rasiści! Dlaczego niby Murzyna? Zaraz każdemu zadam pytanie. Ten, kto nie odpowie - wyskakuje.
Rusek pyta Amerykanina:
- Jaki jest najpopularniejszy film Spielberga?
- "Indiana Jones" - odpowiada Amerykanin.
- Dobrze - mówi Rusek i zwraca się do Polaka: - Ile widzów go obejrzało?
- Sto milionów! - odpowiada Polak.
- Dobrze - mówi Rusek i zwraca się do Murzyna: - A ty wymień ich nazwiska!


Cytat:
Kierownik sklepu zachwala towar klientce:
- A może wybierze pani tę modną sukienkę z wystawy? Piękna i elegancka!
- Obawiam się, że po praniu może stracić kolor.
- Nic podobnego! Już trzy lata tu wisi i jak pani widzi, wygląda jak nowa!


Cytat:
W autobusie kontroler pokazuje pasażerom swoją legitymację i mówi:
- Bileciki do kontroli!
Stojący najbliżej niego skini krzyczą:
- Spadaj, ćwoku.
Kontroler rezygnuje ze sprawdzenia biletów skinom i podchodzi do siedzącego obok staruszka.
- Poproszę bilet do kontroli.
Staruszek:
- Nie słyszałeś ćwoku, co koledzy powiedzieli?


Cytat:
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani! - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie, proszę pani! Pani po prostu nigdy nie oberwała rzepą po jajach.

Cytat:
Czterech kowbojów gra w pokera, sącząc whisky z lodem. Nagle któryś z nich rzuca swe karty na stół i krzyczy do jednego z kompanów, wyciągając rewolwer:
- Oszukiwałeś, draniu, a ja tego nie lubię!
- Bzdura! Jaki masz dowód na to, że oszukiwałem?
- Bo pokazałeś cztery asy! A ja już dobrze wiem, ile miałeś asów, przecież rozdawałem karty!


Cytat:
USA. Po odebraniu porodu dziewiątego dziecka państwa Jones, lekarz radzi panu Jones:
- Gdy następnym razem przyjdzie panu ochota na sex, niech się pan zastanowi, czy będzie pan w stanie utrzymać dziesięcioro dzieci.
- Panie doktorze! - odpowiada pan Jones. - Kiedy nachodzi mnie ochota na sex, mam wrażenie, że mógłbym utrzymać cały stan Georgia!


Cytat:
Morze Północne, lodowaty wicher dmie jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy. Jeden mówi:
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu tego nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie dosłyszałem.


Cytat:
W ZOO przed klatką z małpami synek pyta mamę:
- Mamusiu, dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama.
- No, są jak tatuś: nieogolone, brudne i mają odparzenia na d...e.


Cytat:
Kilku chłopaków wybierało się na dyskotekę. Bardzo chciała z nimi pojechać ich koleżanka, której bardzo śmierdziało z ust. Długo nie chcieli się zgodzić, w końcu ona obiecała im, że nie będzie się odzywać. Na dyskotece sporo chłopaków prosiło ją do tańca, lecz ona odmawiała. W końcu pomyślała sobie:
- Idę tańczyć! Mam dosyć podpierania ścian. Przecież jestem na dyskotece. Ale muszę pamiętać, że nie mogę nic mówić, bo będzie mi śmierdzieć z gęby.
Zaczęła tańczyć z jakimś chłopakiem. Tańczą jeden taniec, drugi, piąty... Ona wciąż się nie odzywa. Chłopak pomyślał, że jest bardzo nieśmiała. Pyta:
- Jak ci na imię?
- Renata
- O, pierdnęłaś?
- Nie.
- O, znów pierdnęłaś!


Cytat:
Ludożercy złapali trzech białych turystów: Ruska, Niemca i Polaka i zwołali radę plemienną, z którego zrobią jaką potrawę. Rusek najgłośniej protestował, coś krzyczał o mafii, wiec długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę.
Na tę wieść Amerykanin zaczął krzyczeć o prawach obywatelskich i zażądał wezwania jego adwokata. Szybko wrzucili go na ruszt. Trzeci biały siedział cicho, więc król ludożerców spytał go:
- A ty skąd jesteś?
- Je... je... jestem z Po... Po.. z Polski - wyjąkał ze strachu Polak.
- Polska!? - zachwycił się król. - Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem! Co będziesz jadł? Zupę czy mięso?


Cytat:
Fąfarowa pyta córkę:
- Czy chłopcu, z którym byłaś dziś na randce cały czas mówiłaś "nie", jak ci kazałam?
- Tak, mamo.
- A co on ci proponował?
- Pytał na przykład: "Czy nie przeszkadza ci, że cię tutaj dotknę?", albo: "Czy nie przeszkadza ci, że tutaj cię pocałuję?".


Cytat:
Polaka Ruska i Niemca złapał diabeł.
- Mam dla was trzy zadania: 1) Przejść przez most pod obstrzałem z broni maszynowej. 2) Przywitać się z niedźwiedziem, ściskając mu łapę. 3) Zgwałcić bardzo starą i sprytną Indiankę.
Polak, Rusek i Niemiec popatrzeli po sobie zdziwieni, ale postanowili podołać wszystkim trzem zadaniom. Pierwszy poszedł Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do polowy mostu. Drugi poszedł Niemiec. Przeszedł most, lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, zes...ł się w majtki i wrócił. Jako trzeci poszedł Polak. Przebiegł przez most, potem wpada do klatki, rzuca się na niedźwiedzia, zaczyna się kotłowanina, nic nie widać... Po kwadransie z klatki wychodzi zdyszany i mocno podrapany Polak i pyta:
- Ty, diabeł! A gdzie jest ta stara Indianka, której mam podać łapę?

Cytat:
Toczy się sprawa w sądzie. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka szefa: młoda, urocza blondynka.
- Czy wie pani, co z panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - sędzia pyta blondynkę.
- Tak, wiem! Szef coś mi wspominał o tysiącu dolarów i futrze z norek...

Cytat:
Wiejski lekarz miał przygodę miłosną i pewnego wieczoru panienka podrzuciła mu pod dom owoc owej przygody - dziecko. Lekarz zastanawiał się co zrobić z tym fantem. Traf chciał, że zadzwonił do niego proboszcz uskarżający się na bule brzucha. Medyk pojechał do księdza z dzieciakiem, tam duchownemu zaaplikował narkozę, a po przebudzeniu mówi:
- Proszę księdza, zdarzył się cud, urodził ksiądz dziecko!
O dziwo, proboszcz uwierzył i zaczął wychowywać dziewczynkę... Gdy ukończyła 18 lat, ksiądz wziął ją na poważną rozmowę:
- Jesteś już pełnoletnia więc już czas, aby wyjawić ci prawdę…
- Wiem. Ksiądz chce mi powiedzieć że jest moim ojcem.
- Nie, kochanie. Ja jestem twoją matką. Ojcem jest wikary.


Cytat:
USA. Blondynka ubiega się o pracę w charakterze zastępcy szeryfa. Ten zadaje jej kolejno pytania:
- Ile jest jeden dodać jeden?
- Jedenaście.
- Ahaa... A jaki dzień tygodnia zaczyna się na literę "W"?
- Wczoraj.
- Taaak... No a może powie mi pani, kto dokonał morderstwa Abrahama Lincolna?
- Nie wiem.
- No to niech pani pójdzie do domu i zastanowi się nad tym; damy pani znać.
Blondynka wychodzi z pokoju, a tam na korytarzu czekają jej znajome. Pytają jak jej poszło.
- Świetnie! - mówi blondynka. - Pierwszy dzień w pracy i przydzielili mi sprawę. I to od razu morderstwo!


Cytat:
Do wróżki przyszedł śpiewak operowy. Ta spojrzała w kryształową kulę i mówi:
- Mam dla pan dobrą i złą wiadomość. Którą chce pan usłyszeć pierwszą?
- Tę dobrą.
Po śmierci będzie pan śpiewał w chórze anielskim.
- To wspaniale. A ta zła?
- Pierwsza próba jutro o dziesiątej.


Jeśli chcecie to możecie wstawiać swoje dowcipy Wink

Pozdrawiam, kejmuk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko po trochu Strona Główna -> ...:::'''Dowcipy''':::... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1